Komunikat o błędzie

Notice: Undefined variable: rendered_rows w include() (linia 15 z /sites/all/modules/views_slideshow/contrib/views_slideshow_cycle/theme/views-slideshow-cycle-main-frame.tpl.php).
szermierka  WrocławianieMłodzieżowe Centrum Sportu Wrocław_2WKS Śląsk Wrocław - sekcja podnoszenia ciężarów_1Barons_1Panthers Wrocław_1Kosynierzy_1Centrum sportowe Hasta la Vista_1Rugby Wrocław_1UKS Orient II Łozina_1bilard - snooker La SezamWojskowy Klub Sportowy „Śląsk”_sekcja koszykówki młodziezowej_2boks Adreanalina_2baseball BaronsUczniowski Klub Sportowy TALENT_1Stowarzyszenie Sportowe METRO-FLEX Wrocław_1Młodzieżowe Centrum Sportu Wrocław_1Halowe Wicemistrzynie Polski Kobiet w sezonie 20212022 UKS ORIENT II ŁOZINAszermierka Kolejarzstadion kibiceWKS Śląsk Wrocław - sekcja podnoszenia ciężarów_2Panthers Wrocław_2Rugby Wrocław_2Damian SzwarnowieckiCentrum sportowe Hasta la Vista_2Stowarzyszenie Sportowe METRO-FLEX Wrocław_2tenis stołowy KU AZS UE WrocławWojskowy Klub Sportowy „Śląsk”_sekcja koszykówki młodziezowej_1Kosynierzy_2

KOSZYKÓWKA KOBIET 1 KS ŚLĘZA WROCŁAW - Wielkie emocje, ale jeszcze bez finału. Ślęza przegrała z Artego

W trzecim meczu półfinałów Basket Ligi Kobiet wrocławianki uległy na własnym parkiecie drużynie z Bydgoszczy 79:85. W serii do trzech zwycięstw mistrzynie Polski wciąż jeszcze prowadzą, ale już tylko 2:1. Czwarte spotkanie odbędzie się jutro o 19:00 w hali AWF przy Paderewskiego. Inauguracyjna kwarta była jedną z bardziej wyrównanych jaką można sobie wyobrazić. Pierwsze do kosza trafiły bydgoszczanki i przez 7 minut mecz toczony był w systemie dwupunktowe prowadzenie Artego, remis. Tak było do stanu 10:12. Wtedy Elina Dikeoulakou trafiła za trzy (13:12), ale już w kolejnej akcji Elżbieta Międzik odpowiedziała tym samym. Mało podobieństw? Dwie kolejne akcje to celny rzut zza łuku Agnieszki Kaczmarczyk (16:15) i udana próba z równie dalekiej odległości Międzik. Dopiero w ostatnich sekundach mogliśmy mówić o serii punktowej bo po wspomnianej trójce Międzik dwa celne wolne dorzuciła Agnieszka Szott-Hejmej i pierwsza kwarta skończyła się korzystnym dla Artego wynikiem 20:16. Druga odsłona należała do Artego. Ślęza wyszła w niej na prowadzenie tylko raz. Na nieco ponad 6 minut przed przerwą po izolacji za trzy trafiła Marissa Kastanek na 25:24. Potem Artego przeprowadziło serię 7:0, którą przerwał dopiero efektowny rzut Klaudii Sosnowskiej równo z syreną akcji. Na tablicy wyników było wtedy 27:33 i trzy minuty do końca pierwszej połowy. Wrocławianki do momentu zejścia do szatni nie zniwelowały strat i traciły kolejne punkty. Goście byli górą po dwóch kwartach 43:35. Po powrocie na parkiet bydgoszczanki nie zwalniały tempa. Zaczęły od trójki Julie McBride, a potem dwóch skutecznych akcji Deneshy Stallworth. Koszykarki Artego pomyliły się dopiero w piątym posiadaniu, bo po drodze trafiła jeszcze Agnieszka Szott-Hejmej. Po czterech minutach trzeciej kwarty i kolejnej trójce McBride wydawało się, że jest już po meczu bo goście prowadzili 57:41. Ślęzę z dołka starała się wyciągnąć Agnieszka Kaczmaryk. Reprezentantka Polski zdobyła siedem punktów z rzędu i na 3,5 minuty przed końcem kwarty było 48:59. To nie był koniec, a dopiero początek serii gospodarzy. Po przechwycie i punktach na pusty kosz Kourtney Treffers wrocławianki traciły do rywalek już tylko sześć punktów (55:61) na 2,5 minuty przed końcem trzeciej odsłony. Holenderka mogła na minutę przed końcem zniwelować starty do jednego posiadania, ale po akcji pick and pop nie trafiła z otwartej pozycji zza łuku (57:63). Jak trafić niemal zza łuku pokazała za to Agnieszka Majewska, która zakończyła akcje z prawego rogu rzucając z linii trzypunktowej. Pogoń Ślęzy sprawiła, że przed ostatnią kwartą szykowaliśmy się na masę emocji przy niekorzystnym dla gospodarzy wyniku 59:63. W decydującej odsłonie ważne ciosy zadała Justyna Żurowska-Cegielska. Doświadczona zawodniczka Artego, która do tej pory trafiła tylko jedną z pięciu prób, teraz zanotowała dwa trafienia w tym jedno po efektownej próbie z półobrotu. Ślęza przegrywała już 61:67, ale kontra napędzona przez przechwyt Agnieszki Kaczmarczyk i łatwe punkty Tijany Ajduković zniwelowały różnicę do jednego posiadania (64:69). Wrocławianki nie potrafiły jednak złapać Artego choć okazje ku temu były. Zamiast tego rywalki zdobywały punkty spod obręczy i powiększyły przewagę. Na cztery minuty przed końcem wrocławianki były gorsze 66:73 i trener Arkadiusz Rusin zmuszony był do wzięcia przerwy na żądanie. Po czasie ekipie gospodarzy nie udało się wyegzekwować udanej akcji w ataku, a że dla gości trafiła Jennifer O'Neill sytuacja Ślęzy była już bardzo ciężka - 66:75. Mistrzynie Polski na dwie minuty przed końcem doszły przeciwniczki na pięć punktów, ale wtedy szczęśliwy rzut - piłka zakręciła się na obręczy i wpadła - trafiła O'Neill. Amerykanka za chwilę popisała się także w obronie przechwytując piłkę czym niemal przypieczętowała zwycięstwo Artego. Nadzieje kibiców gospodarzy odżyły na 52 sekund przed końcem. Po trójce Agnieszki Kaczmarczyk Ślęza przegrywała 75:79. Koszykarki gości kolejną akcję grały na pełne 24 sekund i skończyły ją w sposób w jaki karały wrocławianki przez cały mecz - McBride podała pod kosz do Deneshy Stallworth, a ta zdobyła łatwe punkty. W ostatnich sekundach Ślęza nie była już w stanie odrobić strat i awans do finału może już dziś o 19.00.
* Ślęza Wrocław - Artego Bydgoszcz 79:85 (16:20, 19:23, 24:20, 20:22)

źródło: www.prw.pl
foto: slezawroclaw.pl

Tagi: 
sportgame