We wtorek 15 maja w restauracji „Jasna” we Wrocławiu odbyło się spotkanie medialne, podczas którego oficjalnie zaprezentowano dokument, który potwierdza apetyt Gwardii na grę w I lidze. Porozumienie pomiędzy pierwszoligowym TSV Sanok a klubem ze stolicy Dolnego Śląska na zamianę miejsc w sezonie 2018/19 – to jasny sygnał.
– Po prawie 10 latach GWR podejmuje walkę o realizację marzeń. Bardzo się cieszę, że widzimy się w tak licznym gronie właśnie tutaj. Dziękuję władzom miejskim, które wsparły siatkówkę w większym wymiarze w tym roku. Dzięki temu mogliśmy wyciągnąć rękę po ten awans. Nie zabrakło również wsparcia Urzędu Marszałkowskiego. Podobnie kwestia tyczy się naszych sponsorów, pomoc rodziców również jest bezcenna. Przez te wszystkie wcześniejsze lata osiągaliśmy sporo sukcesów, dlatego też powinniśmy mieć zespół, który da szansę pozostania we Wrocławiu najzdolniejszej, siatkarskiej młodzieży. Gwardia to nie tylko siatkówka, funkcjonują również inne sekcje, cieszymy się, że są obecni ich= przedstawiciele. To jednak właśnie dzięki prężnie działającej sekcji siatkarskiej, możemy dzisiaj mówić o perspektywie awansu sportowego – mówiła prezes klubu Sylwia Szymańska.
Poza samym zaprezentowaniem dokumentu dającego właściwie niemal pewność formalną dotyczącą awansu do I ligi, nie brakowało głosów mających charakter perspektywy funkcjonowania w kolejnych miesiącach-latach. Wspominano bowiem zarówno o tym, co za Gwardią Wrocław, jak i dalszą wizję działania klubu. Po części konferencyjnej, dostępnej w pełni dla przedstawicieli mediów, spotkanie przekształciło się w wymianę zdań na temat marketingowo-sportowy. Tę część poprowadził manager GWR Łukasz Tobys. A wszystko okraszono wyjątkowo smacznym lunchem zaserwowanym w „Jasnej”. Goście byli zresztą zauroczeni miejscem spotkania, copodkreślali w zakulisowych rozmowach.
źródło: biuro prasowe KS Gwardia Wrocław
foto: gwardiawroclaw.pl