Volley pokonał MKS Kalisz 3:2 w 15. kolejce Ligi Siatkówki Kobiet odnosząc w końcu pierwsze tegoroczne zwycięstwo. Spotkanie odbyło się w hali w Twardogórze. To było spotkanie sąsiadów w tabeli więc dolnośląski zespół nie mógł sobie pozwolić na wpadkę. Zaczęło się dobrze bo od nieznacznego zwycięstwa w pierwszym secie, ale w dwóch kolejny dominowały już rywalki. Volley obudził się w czwartej partii w której zaczął odskakiwać od MKS przy stanie 17:17, żeby wygrać ostatecznie 25:19. Tie-break zaczął się znakomicie dla wrocławskich siatkarek. Kiedy Natalia Murek sprytnie obiła blok kaliszanek było już 3:0. Gdy podobnej sztuki dokonała Aleksandra Rasińska Volley prowadził już 5:1. Potem zrobiło się gorąco i przewaga gospodarzy stopniała do punktu (7:6), ale od tego momentu zawodniczki Marka Solarewicza zagrały koncertowo. Szczelny blok, as serwisowy i kończone ataki sprawiły, że Volley prowadził już 14:7. Na zwycięstwo trzeba było jednak trochę poczekać bo 5 kolejnych punktów zdobyły kaliszanki. Zawodniczki z Wrocławia przetrwały przestój i po bloku Natalii Murek wygrały tie-break 15:12 i cały mecz 3:2. Na MVP spotkania wybrano rozgrywającą gospodarzy Natalię Gajewską.
#VolleyWrocław – Energa MKS Kalisz 3:2 (25:22, 17:25, 20:25, 25:19, 15:12)
źródło: www.prw,pl
foto: volleywroclaw.pl