Koszykarz reprezentacji Polski, który zajął z kadrą 8 miejsce na mundialu w Chinach spędził dziś pierwszy dzień w swoim nowym zespole. Porozmawialiśmy z nim o oczekiwaniach przed startującym w przyszłym tygodniu sezonem Energa Basket Ligi i o tym czy wróci moda na koszykówkę. Przede wszystkim jednak wspominaliśmy zakończone niedawno mistrzostwa świata - od meczów przez atmosferę po słynną radość po spotkaniu z Chinami. Zaczęliśmy od sprawdzenia czy nasz gość przestawił się już z innej strefy czasowej i pytania na jak długo w pamięci zostaje tak wielki turniej jak mistrzostwa świata. Kamil Łączyński opowiedział też o tym czy nie przeszkadzała mu rola ostatniego rezerwowego w polskiej kadrze. Wróciliśmy do przegranego ćwierćfinału z Hiszpanią i meczu o siódme miejsce ze Stanami Zjednoczonymi. W normalnych okolicznościach starcie z USA byłoby wielkim wydarzeniem, a czy rywalizacja z osłabionym gigantem też robiła wrażenie na naszych reprezentantach? Odpowiedź w rozmowie. Porozmawialiśmy też o mistrzostwach od kuchni, a potem przeszliśmy do startującego w przyszły czwartek nowego sezonu Energa Basket Ligi. Dlaczego wybrał Śląsk i czy zamierza spędzić we Wrocławiu cały sezon? O jakie cele będzie grał WKS? Jak nasz gość wpasuje się do drużyny na moment przed startem rozgrywek? Czy na trybuny uda się ściągnąć tłumy czy też efekt reprezentacji nie przełoży się na ligę? Wszystkie te pytania w rozmowie, którą kończymy wątkiem z szatni po meczu Polska - Chiny i tym jak zawodnicy odebrali słynną radość prezesa PZKosz, Radosława Piesiewicza. Kamila Łączyńskiego będzie można zobaczyć na parkiecie już w weekend podczas II Memoriału Adama Wójcika, który od piątku do niedzieli będzie trwał w Hali Orbita. Ligowe rozgrywki Śląsk Wrocław rozpocznie w czwartek, 26 września o 17:40 meczem z HydroTruck Radom.
POSŁUCHAJ ROZMOWY:
http://www.radiowroclaw.pl/articles/view/90064/Kamil-Laczynski-opowiada-...
źródło; www.prw.pl
foto: wks-slask.eu