Wrocławski tenisista przegrał z Australijczykiem Johnem Millmanem w trzech setach. Spotkanie trwało 84 minuty. Zaczęło się dobrze bo rozstawiony z siódemką Polak wygrał pierwszą partię z turniejową jedynką 6:4. Kluczowy okazał się siódmy gem w który Hubert Hurkacz przełamał Johna Millmana do 30. Ciekawie było też w ostatnim gemie w tej części meczu bo wrocławski tenisista musiał bronić break pointu, a potem dopiero za trzecim razem wykorzystał setbola. Kolejne partie należały już jednak do 103. zawodnika w rankingu ATP. Millman w drugim secie zwyciężył 6:3 przełamując Hurkacza w czwartym gemie do 30. W trzeciej partii Australijczyk zdobywanie punktów przy serwisie Polaka rozpoczął już od pierwszego gema (do 30), a potem tę sztukę powtórzył w piątym gemie (do 15) i pewnie wygrał seta 6:2.
* John Millman - Hubert Hurkacz - 4:6, 6:3, 6:2
źródło: www.prw.pl
foto: archiwum radiowroclaw.pl